mało kto interesuje mój blog, i tak prawie nikt nie czyta. Mimo to będę je traktować jako mój pamiętnik ;) .
Ostatni post dokładnie rok temu... rany boskie, przez rok zaniedbałam blog. Nawet nie miałam co dodać ;(
Rok 2016 to nie był dobrym rokiem, wiele się wydarzyło u mnie. I to niedobrego.
1. Początek kwietnia miałam operacje k. udowej. Ta... w celu usunięcia torbiel. Od dłuższego czasu ból mnie dokuczał.
2. Dokładnie w moim urodziny w lipcu - ja i chłopak rozstaliśmy się - jak dla mnie dobrze, bo w końcu się uwolniłam od niego (długa historia).
3. Zawaliłam studia - nie nadaję się , to nie dla mnie. Nawet kierunek historia sztuki, którego wybrałam jest dosyć trudny. Postanowiłam, że zrezygnuję dalszej nauki. Lecz po dłuższym zastanawieniu, pomyślałam o przeniesieniu do Poznania na grafike projektowania. Zobaczymy ;)
4. Praca , boże... Lepiej nic nie mówić... szukam.
A teraz czas na HAFT !
Od dawna chciałam zrobić zakładki - narożnik ;) . I zrobiłam, a po co ? A jak co ?! Na książki, a przecież jestem książkoholikiem :D
Jeden z nich, Harry Potter trochę przesadziłam z tym złoconym muliny. Cieżko z tego wyszywało, za każdym razem się popląta to mnie wkurza. Walczylam z tym jakieś na dobre 2h.
Na tyle wystarczy. I nie wiem czy może w święta lub w styczniu dodam post, ale postaram się ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz