Hello, i tak zapewnie nikt nie przeczyta mojego bloga .... ale mimo robię z przyjemności i dodam swoje dzieło.
Święta tuż, tuż.. za 2 dni rozpocznie wyjątkowy dzień dla najbliższych rodziny :)
Pomagam mamie jak tylko mogę :) robiliśmy wspólnie ciasteczka ohh... jak ja kocham takie rzeczy robić <3
Dzisiaj miałam wizyty u lekarza ortopedy (miałam zrobiony w prywatnie rezonans magnetyczny z kontrastem brrr..) . Od lipca/sierpnia dokucza mnie ból w biodrze w prawej stronie .. jak się okazuje, że mam torbiele. Mówi, że albo do usunięcia (jak mnie boli to trzeba, a jakby nie bolało to wiadomo, zostawić) albo monitorować i może nie trzeba usunąć. Cieżko o tym myśleć, a święta tuż tuz :(.
Pójdę jeszcze jednego lekarza ortopedy na wszelki wypadek - potwierdzić opinie 1 lekarza.
Właśnie miała robić recenzje, na którym byłam z chłopakiem w kinie
"Listy do M. 2"
Oto dowód, że byłam :)
Oglądałam w 1 część i tam były klimat hmmm świąteczne i pełen humoru, pozytywne :) .
W przypadky część 2 jest inna, dlaczego? Wszystkie części histori człowieka czy rodzinki, przeżywają w ciężkim dniu , mają problem rodzinny a nawet choroby.
Każda historia zawiera cząstke wspomnienia z poprzedniego filmu. Ale niektóre nie spodziewałam się tego. Jedna ma raka i odmowa dalszego leczenia, by mogła spędzić z rodziną z przybraną córką, Druga rozstała się z mężem a nadal się ze sobą kłócą, Trzecia ma nowego faceta dla dziecka i mikołaj spróbuje zaprzyjażnić z synem. Czwarta problem rodzinny, chłopak jest uparty i dodatek sparaliżowany nóg. Piąta dziewczyna spotyka sie z byłym. No i szósteczka to dosyć pozytywna :) - dziewczyna MUSI kupić dzbanek a niespodziewanie na końcu oświadczyny :D ... coś jeszcze było ? To chyba wszystko.
Jak na film jest świetny komedia a może i mniej komedi był, a niektóre w momencie jest dosyć smutne. Przyznaję sie , że się popłakałam w kinie ;(. Wszystkie bohaterowie dobrze zagrali, wszystkie nastroje swiąteczne dosyć bajeczne, idealne dekorowane (czemu w rzeczywistości tak nie jest ??? buuuu ). Opowiedziec o ich historie to nie będę wnikała, bo że wszyscy oglądaliście i wiecie o czym było. W sumie je już streszcziłam xD.
Każda historia ma dosyć ciekawe. Nawet jedna historia nie wiedziałam o co chodzi o chłopcach w łóżku. Jak się okazuje że jest sparaliżowany i potem chce popełnić samobójstwo i jednocześnie spalić mieszkanie (to był wypadek) , na szczęście na ratunek Mikołaja zdołał go wyciągnąć z domu.
Ogólnie film jest całkiem całkiem dobry
7/10
Dlaczego mniej? Szczerze mówiąc, nie wiem. Może był zbyt smutny sceny albo mniej komedii ? Nie wiem. Po prostu zostawiam taką ocenę. Mimo to polskie kino to i tak nie jest zły.
Na moim pierwszym miejscu Polskie Kino to "Bogowie" :)
TO wszystko , mimo kiepsko piszę recenzję , ale to nic.